Myślenice - Chełm - Kudłacze - Lubomir
-
DST
33.44km
-
Teren
30.00km
-
Czas
03:35
-
VAVG
9.33km/h
-
VMAX
53.28km/h
-
Podjazdy
1053m
-
Sprzęt Mongoose Teocali
-
Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 27 lipca 2019 | dodano: 27.07.2019
Ruszyliśmy na Chełm zielonym szlakiem. Pierwsze terenowe 1,5 kilometra jest bardzo trudne. Strome podejście bez szans na jazdę, przynajmniej do góry. Potem szlak trochę się wypłaszcza i można swobodnie jechać. Następnie pojechaliśmy dalej zielonym szlakiem pod Śliwnik, gdzie ruszyliśmy czerwonym szlakiem. Kontynuujemy jazdę do Schroniska na Kudłaczach. Przed samym schroniskiem na szlaku jest dużo luźnych kamieni, ale wciąż da się jechać. Po krótkiej przerwie kontynuowaliśmy jazdę na Lubomir. Na tym odcinku dalej jest sporo kamieni i jeden dosyć ostry podjazd, na szczęście krótki. Od szczytu Łysiny jazda jest już przyjemna.
Zjazd czerwonym szlakiem trwał dużo krócej niż podjazd. Kilka technicznych odcinków z luźnymi kamieniami, ale całość okazała się bardzo fajna. Po minięciu Ukleiny, skręciliśmy na drogę leśną, która zaprowadziła nas do niebieskiego szlaku i szlaku rowerowego. Ponieważ ten ostatni jest trochę nudny, zjeżdżamy niebieskim, a na końcu decydujemy się odbić w nieoznakowaną ścieżkę.
Bardzo fajny wypad, ale trasa okazała się nieco bardziej wymagająca, niż przypuszczałem.
Bardzo fajny wypad, ale trasa okazała się nieco bardziej wymagająca, niż przypuszczałem.
Kategoria Beskid Makowski