NEW BIKE DAY!
-
DST
6.55km
-
Czas
00:20
-
VAVG
19.65km/h
-
VMAX
29.88km/h
-
HRmax
149
-
HRavg
127
-
Kalorie 266kcal
-
Podjazdy
15m
-
Sprzęt TRIBAN GRAVEL 120
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma. Mój
wysłużony Giant, wciąż radzi sobie dosyć dzielnie na jurajskich szlakach.
Niestety wiek już powoli dawał o sobie znać. Mimo reanimacji padło przednie
koło. Na szczęście miałem zapas, ale w stanie niewiele lepszym. Kwestią czasu
jest zatem gdy rower będzie wymagał większej inwestycji. A to niestety okazało
się mało opłacalne. Zastanawiając się co robić doszedłem do wniosku, że modne
ostatnio gravele mogą być ciekawą alternatywą dla dotychczasowego roweru xc.
Trasy które robię przeważnie mają 50% asfaltow, a teren zwykle nie jest
szczególnie trudny bo to leśne i polne ścieżki. Ponieważ jednak nie miałem
styczności z jazdą na szosie, toteż nie chciałem bardzo inwestować nie wiedząc,
czy w ogóle takie rozwiązanie się sprawdzi. Budżetowych opcji było kilka, ale zwyciężył
Triban gravel 120 z kilku powodów. Szerokie opony 700x38c, które powinny być
komfortowe na szlakach, do tego prosty napęd 1x10 i cena 2399 zł.
Oczywiście cudów nie ma i to wszystko jest okupione wieloma
kompromisami. Mam świadomość tych ograniczeń, jednak chodzi raczej o sprawdzenie czy tego rodzaju rower będzie mi
odpowiadał. To niedługo sprawdzę, a po pierwszej jeździe mogę powiedzieć, że
niesamowici się ten rower rozpędza i pozwala utrzymywać z łatwością wysokie
tempo.
Kategoria Kraków i okolice