Gilevich prowadzi tutaj blog rowerowy

Pozor! Pozor! Gilevich na Bicyklu!

Wieczorowo bez spiny pod górę

  • DST 10.79km
  • Teren 3.00km
  • Czas 00:39
  • VAVG 16.60km/h
  • VMAX 37.80km/h
  • HRmax 173
  • HRavg 136
  • Kalorie 521kcal
  • Podjazdy 167m
  • Sprzęt TRIBAN GRAVEL 120
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 9 lipca 2020 | dodano: 09.07.2020

Uwag testowych ciąg dalszy.

Duże wrażenie robi działanie przerzutki tylnej ze sprzęgiełkiem, nawet na zjazdach w terenie łańcuch się nie obija o ramę. Duży plus.
Odnośnie napędu chwilami obawiałem się że najniższa przerzutka będzie niewystarczająca przy dość stromych podjazdach. Na szczęście były one na tyle krótkie i asfaltowe, że zakres okazał się wystarczający. Ciekawe czy wystarczy na prawdziwie terenowy podjazd. 

Tym razem testowałem rower na dwóch zjazdach terenowych, dosyć zróżnicowanych. Na szczęście  hamulce docierają się i jest lepiej. Zjazdy na szutrze i leśnych drogach są bezproblemowe. Męczące są dopiero przy dużej ilości luźnych kamieni. Może to kwestia braku doświadczenia, ale wolę wówczas jechać zdecydowanie wolniej niż na mtb. Ręce też odczuwają brak amortyzacji. Na piasku nie ma trakcji w ogóle.

Z testów na pomorzu nici. Bagażnik THULE OutRide nie współpracuje z karbonowymi widelcami. Ale pech!



Kategoria Jura Krakowsko-Częstochowska


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa niktn
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]