Mierzeja Wiślana na rowerze
-
DST
21.00km
-
Czas
01:50
-
VAVG
11.45km/h
-
VMAX
24.84km/h
-
HRmax
141
-
HRavg
107
-
Kalorie 627kcal
-
Podjazdy
53m
-
Sprzęt Giant Rincon XC
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ponieważ poprzednie wycieczki były krótkie, to postanowiłem, że swoje wrażenia z całego pobytu na Mierzei Wiślanej opiszę przy okazji ostatniej wycieczki. Trasa podobna do tej z 12 lipca 2020 r. Jantar - Stegna - Jantar. GPS padł mi po 13 km, więc pozostała część trasy dodana na podstawie wyliczeń z Locus Map. Czas podany na oko
Ponieważ udało się nam przejechać w odcinkach sporą część Pomorskiej Trasy Rowerowej R10 leżącej na Mierzeji Wiślanej, mogę powiedzieć, że stanowi ona świetne urozmaicenie urlopu nad morzem. My jeździliśmy nią prawie codziennie. Nawierzchnia, choć przeważnie szutrowa, jest dostępna dla każdego typu rowerów. Nie może dziwić, że trasy są raczej płaskie, choć zbaczając w bok na wydmy, możemy mieć sporo wrażeń rodem z xc. Ostre podjazdy i zjazdy na wydmach i ćwiczenie techniki na piachu. Trasa jest dobrze oznakowana i sprzyja aktywnej rekreacji. Trochę szkoda, że w większości prowadzi w lesie w oddaleniu od morza, ale dzięki temu nawet w upalne dni będzie się jechało przyjemnie. Najciekawszy pod względem widokowym jest fragment trasy od przekopu Mierzei do Krynicy Morskiej, gdy jedzie się nad samymi plażami. Zaskakująco przyjemna była też wycieczka do Miłkoszewa do Ujścia Wisły. Jazda Pomorską Trasą Rowerową R10 było całkiem nowym doświadczeniem, które wzbudziło chęć na więcej jak np. kilkudniowa trasa Krynica Morska - Hel. Jednym słowem polecam i chętnie wrócę jeszcze pojeździć na Pomorzu.
Kategoria Juli mini-bikestats, Pomorskie, Wercia mini-bikestats