Ucieczka przed niepogodą- Tenczyński Park Krajobrazowy
-
DST
63.00km
-
Teren
8.00km
-
Czas
03:30
-
VAVG
18.00km/h
-
VMAX
41.00km/h
-
Temperatura
5.0°C
-
Sprzęt Mongoose Teocali
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pogoda odstraszyła nas z gór ale liczyliśmy że nie wszystko stracone. Powstał pomysł dolinek krakowskich... ale no cóż, nie wyszło;) Z krakowa pojechaliśmy przez Balice, Aleksandrowice do Brzoskwini. Tu złapaliśmy czerwony szlak Tenczyński i choć bardzo chciał to go nie puszczaliśmy! Dużo piasku, powalone i nieuprzątnięte drzewa a do tego padający deszcz... nie było łatwo ale jazda na ogół przyjemna. Deszczu nie wytrzymał licznik i padł gdzieś koło 30 km... Niespodziewanie poznając Tenczyńskie ścieżki zgubiliśmy szlak i dotarliśmy do Nawojowej Góry.(a licznik odżył;))Tak naprawde to w tych okolicach miała zacząć się nasza trasa po dolinkach, niestety w tych warunkach musiał nastąpić odwrót, przez Rudawę, Kochanów i Zabierzów prosto do Krakowa. Dolinki odłożone ale nie na długo, a dziś nie było źle, w końcu udało się odkryć sporo nowych miejsc.
Kategoria Jura Krakowsko-Częstochowska