Gilevich prowadzi tutaj blog rowerowy

Pozor! Pozor! Gilevich na Bicyklu!

W drodze do nikąd…

  • DST 66.00km
  • Teren 6.00km
  • Czas 03:30
  • VAVG 18.86km/h
  • VMAX 47.00km/h
  • Sprzęt Mongoose Teocali
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 29 lipca 2010 | dodano: 29.07.2010

Jakoś tak się złożyło, że jak to już ostatnio bywa szybki wypad do Myślenic po pracy okazał się tak szybki, że na niego nie pojechałem…
Ale przecież dzień nie był jeszcze stracony, postanowiłem wyskoczyć gdzieś gdzie jeszcze mnie nie było. Niestety w bliskiej okolicy coraz mniej jest takich miejsc i wybór padł na Rudniański Park Krajobrazowy. Droga była prosta, przez Bielany, Kryspinów do Liszek a dalej Kaszów i Czułówek. Tu skręcam na czerwony szlak a dalej czarny prowadzący przez rezerwat Kajasówka. Mijam parking w Przegini Duchownej i kontynuuje jazdę do doliny Rudna. Po kilku kilometrach przez mokradła, zerwany most przerywa moją jazdę i muszę się wycofać. W sumie lepiej się stało, bo zaczęło się powoli robić późno i trzeba było się spieszyć. Wróciłem na parking i ruszyłem przez Przeginie Narodową do Czernichowa a dalej przez pustkowia i kilka wsi; Wołowice, Dąbrowa Szlachecka, Rączna i Liszki. Stąd już standardowo tak jak w tamtą stronę. W okolicy Bielan złapał mnie mrok, a w przyciemnianych okularach korekcyjnych jazda była delikatnie rzecz ujmując problematyczna;) W Krakowie stwierdziłem, że wole jasną mgłę niż ostry obraz ciemności i ściągnołem okulary jedąc na wyczucie. Ogólnie nie powaliły mnie te strony, ale warto było sprawdzić, chodź trochę przeszarżowałem z dystansem.

Gdzieś za Liszkami


Początek terenu, Rezerwat Kajasówka


Zerwany most w dolinie Rudna


Kategoria Kraków i okolice


komentarze
zygmuntzygmunt
| 17:20 piątek, 30 lipca 2010 | linkuj Noo, Gilewicz, świetne zdjecie
bradi
| 22:11 czwartek, 29 lipca 2010 | linkuj Podoba mi się pierwsze zdjęcie <ok>
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa uzoga
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]