Test drive: Giant Rincon XC
-
DST
33.00km
-
Teren
2.00km
-
Czas
01:36
-
VAVG
20.62km/h
-
VMAX
40.00km/h
-
Sprzęt Giant Rincon XC
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po raz pierwszy miałem okazje sprawdzić w praktyce jak sprawdza się Giant po facelifting'u. Wrażenia pozytywne. Daje się odczuć, że łatwo przyśpiesza, pod górę też idzie jak burza. Zjazd w terenie to było ciężkie przeżycie. Przyzwyczajony do fulla czułem się delikatnie mówiąc nieswojo i mocno mnie wytrzęsło. Jeśli chodzi o teren to czuć było wyraźnie, że opony nie dają rady i strasznie się ślizgają. Jako pierwsze idą do zmiany, choć ciężko będzie połączyć bieżnik radzący sobie w terenie z częstą jazdą po asfaltach i niedużą średnicą. Przy wolnych funduszach trzeba będzie się za tym rozejrzeć. Na asfalcie natomiast jedzie się świetnie i szybko.
Podsumowując jestem bardzo zadowolony ze zmian, aktualnie Giant to rower na turystyczne wypady po asfalcie i szutrach. Cięższy teren zgodnie z przewidywaniami zostanie domeną Mongoosa.
Natomiast na sam koniec, humor popsuła mi gwiazdka, która przy regulacji mostka zupełnie się pogięła... Jutro trzeba będzie to naprawić.
Kategoria Kraków i okolice