Gilevich prowadzi tutaj blog rowerowy

Pozor! Pozor! Gilevich na Bicyklu!

[b]Slovenski Raj[/b]

  • DST 40.37km
  • Teren 2.00km
  • Czas 02:26
  • VAVG 16.59km/h
  • Sprzęt Giant Rincon XC
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 22 września 2007 | dodano: 22.09.2007

Slovenski Raj Mx 49,2

Pierwszy dzień v Slovenom Raji. Jakiś czas temu zrodził się pomysł by chociaż trochę poznać ten zakątek Słowacji trochę inaczej niż zwykle się to robi, czyli rowerem. Oczywiste było że nie zobaczymy w ten sposób tych najpiękniejszych miejsc głęboko ukrytych w licznych dolinach Raju ale i tak wiedzieliśmy że to miejsce wynagrodzi nam trudy cudownymi widokami.

Pierwszy dzień to typowe rozpoznanie terenu i pierwsza misja... znaleźć Kantor.
Nasza baza wypadowa, Dedinki (a raczej Dobsińska Masa położona niedaleko od Dedinek po drugiej stronie jeziora) to typowa sezonowa miejscowość turystyczna z kilkoma knajpkami, "niby hotelami" i sklepem czynnymi w większości tylko w sezonie.
Ale tego się spodziewaliśmy i najpierw ruszyliśmy do Dobsiny która wyglądała na większe miasteczko w którym była szansa na istnienie Kantoru. Droga do tej miejscowości dała nam całkowity przedsmak tego co nas czeka. Po krótkim podjeździe na Dobsinsky Kopec czekał na nas około 8 km zjazd z robiącym wrażenie widokiem. Taki zjazd w połączeniu z dobrą nawierzchnią drogi i małym ruchem samochodowym dał efekt w postaci niesamowitej zabawy, która niestety szybko się skończyła w Dobsinie. To miasteczko całkiem spore jak na warunki słowackie wyglądało jak to zwykle bywa na całkiem opuszczone. Na ulicach pusto, gdzieniegdzie dzieciaki smętnie czekające na jakąś zabawę i jedna grupka starszych gorąco omawiających ostatnią kolejkę hokejową.. oprócz tego tylko zamknięte sklepy i ani śladu kantoru. Nie czekając długo wracamy na górę z 468 m.n.p.m wspinamy się na około 850m.n.p.m, bez pośpiechu jazda idzie przyjemnie a pogoda nas rozpieszcza. Po powrocie na Kopiec zjeżdżamy do Dedinek zobaczyć jak tutaj przedstawia się sytuacja i dalej w kierunku Mlynek, po kilku kilometrach skręcamy w Doline Białej wody i spokojnym podjazdem dojeżdżamy do czerwonego szlaku i cykloturistickiej trasy która jutro będzie nas prowadzić na sedlo Certova Hlava. Potem już tylko powrót do domu i odpoczynek. Mx 49,2
Wszystkie fotki z Tego Wyjazdu są autorstwa Mateusza M.


Kategoria Slovensky Raj


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa rdzik
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]