Sierpień, 2020
Dystans całkowity: | 388.11 km (w terenie 168.50 km; 43.42%) |
Czas w ruchu: | 28:50 |
Średnia prędkość: | 13.39 km/h |
Maksymalna prędkość: | 58.32 km/h |
Suma podjazdów: | 4612 m |
Maks. tętno maksymalne: | 184 (0 %) |
Maks. tętno średnie: | 149 (0 %) |
Suma kalorii: | 20811 kcal |
Liczba aktywności: | 26 |
Średnio na aktywność: | 14.93 km i 1h 09m |
Więcej statystyk |
Mirów, Bobolice i Góra Zborów
-
DST
22.65km
-
Teren
5.50km
-
Czas
05:53
-
VAVG
3.85km/h
-
VMAX
39.24km/h
-
HRmax
158
-
HRavg
108
-
Kalorie 1172kcal
-
Podjazdy
243m
-
Sprzęt TRIBAN GRAVEL 120
-
Aktywność Jazda na rowerze
Trasa mimo absolutnych mocnych punktów w postaci zamków w Mirowie i Bobolicach oraz Góry Zborów, okazała się trochę nijaka... Zaczęliśmy trasę od Zalewu w Kostkowicach, który niestety pokazał ciemne strony caravaningu i w cale nie był taki uroczy jak się go przedstawia. Śmigające po drugiej stronie zalewu pociągi, też nie pomagały. Rowerami pojechaliśmy więc szlakiem rowerowym przez Kuźnie, Zdów, do Boblic i Mirowa. Prowadzi on przeważnie po lokalnych drogach i w przeważającej części jest asfaltowy. Raptem kawałek prowadzi leśną utwardzoną drogą, ale cała trasa nie wyróżnia się niczym szczególnym. Wracając zatrzymaliśmy się na postój pod zamkiem w Bobolicach. Dalej skierowaliśmy się do Zdowa, gdzie porzuciliśmy asfalt, na rzecz żółtego szlaku pieszego, który po leśnych fajnych drogach poprowadził nas w okolice Góry Zborów. Trasa rowerowa w jej okolicach była już trudniejsza. Przejezdna, jednak z licznymi piaszczystymi fragmentami. Potem kawałek ścieżką rowerową do Podlesic, a dalej niebieskim i żółtym szlakiem do Skał Kroczyckich, nieopodal asfaltowej drogi prowadzącej do Kostkowic. Niestety wybór niebieskiego szlaku był całkowitą pomyłką, jest on piaszczysty i nieprzejezdny. Ogólnie wszystko się spinało, atrakcje, dystans ale nie było efektu wow.
Kategoria Juli mini-bikestats, Jura Krakowsko-Częstochowska, Wercia mini-bikestats
Rodzinna pętla XC przez Pustkowie i Ryczów
-
DST
16.35km
-
Teren
8.00km
-
Czas
01:13
-
VAVG
13.44km/h
-
VMAX
31.32km/h
-
HRmax
170
-
HRavg
124
-
Kalorie 915kcal
-
Podjazdy
234m
-
Sprzęt Giant Rincon XC
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria Juli mini-bikestats, Jura Krakowsko-Częstochowska, Wercia mini-bikestats
Rodzinne kręcenie po okolicy
-
DST
8.78km
-
Czas
00:50
-
VAVG
10.54km/h
-
VMAX
26.64km/h
-
HRmax
139
-
HRavg
96
-
Kalorie 421kcal
-
Podjazdy
46m
-
Sprzęt TRIBAN GRAVEL 120
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria Juli mini-bikestats, Jura Krakowsko-Częstochowska, Wercia mini-bikestats
Solowa pętla ryczowska ze skokiem w bok na Kocikową
-
DST
16.27km
-
Teren
6.00km
-
Czas
00:44
-
VAVG
22.19km/h
-
VMAX
53.28km/h
-
HRmax
176
-
HRavg
146
-
Kalorie 626kcal
-
Podjazdy
144m
-
Sprzęt TRIBAN GRAVEL 120
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria Jura Krakowsko-Częstochowska
Pętla przez Złożeniec i Ryczów
-
DST
12.70km
-
Teren
3.00km
-
Czas
00:33
-
VAVG
23.09km/h
-
VMAX
55.44km/h
-
HRmax
175
-
HRavg
140
-
Kalorie 460kcal
-
Podjazdy
168m
-
Sprzęt TRIBAN GRAVEL 120
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria Jura Krakowsko-Częstochowska
Leniwe, rodzinne kręcenie po okolicy
-
DST
9.26km
-
Czas
00:38
-
VAVG
14.62km/h
-
VMAX
23.40km/h
-
HRmax
116
-
HRavg
93
-
Kalorie 270kcal
-
Podjazdy
53m
-
Sprzęt TRIBAN GRAVEL 120
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria Juli mini-bikestats, Jura Krakowsko-Częstochowska, Wercia mini-bikestats
Żarki - Złoty Potok rodzinnie
-
DST
23.79km
-
Teren
9.00km
-
Czas
01:41
-
VAVG
14.13km/h
-
VMAX
47.16km/h
-
Temperatura
28.0°C
-
HRmax
176
-
HRavg
132
-
Kalorie 1506kcal
-
Podjazdy
336m
-
Sprzęt Giant Rincon XC
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rodzinna wycieczka z Żarek. Początek dnia rozpoczynamy śniadaniem na punkcie widokowym na Kueście Jurajskiej nieopodal Żarek. Nie ma ludzi, są ławeczki, jest bardzo przyjemnie a widoki na pradolinę Warty dosyć zaskakujące i niespodziewane. Miejsce warte odwiedzenia i super opcja na przystanek w podróży. Właściwą wycieczkę rozpoczynamy w Żarkach i jedną z wytyczonych ścieżek pojechaliśmy do Czatachowej, gdzie znajduje się Pustelnia pw. Ducha Świętego. Po ruchu jaki tam panował wydaje się, że jest to miejsce popularne wśród pielgrzymów. Dalej kierujemy się ścieżką rowerową na Ostrężnik. Droga rowerowa pomiędzy Ostrężnikiem a Złotym Potokiem jest szutrowa, ale doskonale utrzymana. Jest to jedna z moich ulubionych i najlepiej przygotowanych tras na Jurze. Podróżuje się nią szybko i sprawnie, a jednocześnie spokojnie i na łonie przyrody. Gdy szlakiem dotarliśmy do parkingu przy głównej drodze zdecydowaliśmy się kontynuować jazdę szlakiem rowerowym pokrywającym się z żółtym szlakiem pieszym. Był to bardzo dobry wybór. Trasa szutrowa, przejezdna dla każdego typu roweru i bardzo przyjemna. Zdecydowanie najlepsza opcja na dotarcie do Złotego Potoku. Na miejscu zrobiliśmy mały piknik przy stawie "Amerykan". Powrót miał być tą samą trasą, ale z ominięciem sanktuarium w Czatachowej. Niestety już na początku przegapiliśmy zjazd na szlak rowerowy i pojechaliśmy czerwonym szlakiem pieszym. Był to bardzo kiepski wybór. Typowe ostre interwały jurajskie, kompletnie nienadające się na podróż z dzieckiem. Na szczęście po chwili udało się odbić w prawo i dojechać nieoznakowaną drogą leśną do głównej trasy. Po chwili jazdy asfaltem dotarliśmy do parkingu i dalej podróż przebiegała po ścieżkach rowerowych, aż do samych Żarek. Bardzo fajna i przystępna trasa. Dobra nawierzchnia ułatwia jazdę. Plusem jest też fakt, że większość wycieczki przebiega przez lasy, więc nawet w gorących letnich dniach, jazda jest znośna. Bardzo fajna wycieczka
Kategoria Juli mini-bikestats, Jura Krakowsko-Częstochowska, Wercia mini-bikestats
Gravel ride to Trupielec
-
DST
28.69km
-
Teren
6.00km
-
Czas
01:50
-
VAVG
15.65km/h
-
VMAX
56.88km/h
-
HRmax
183
-
HRavg
149
-
Kalorie 2198kcal
-
Podjazdy
665m
-
Sprzęt TRIBAN GRAVEL 120
-
Aktywność Jazda na rowerze
Czasu nie miałem wiele, a chciałem pojeździć trochę po górach. Wybór padł na pasmo Glichowca i Trupielec. Za trasę posłużył żółty szlak pieszy. Ruszyłem z Dobczyc, gdzie zahaczyłem o zamek i skierowałem się do Kornatki. Tam skręciłem w boczną drogę, która miejscami miała duże nachylenie w okolicach 13%. Na szczęście nie był to długi podjazd. Po wjechaniu do lasu szlak prowadzi dobrze utwardzonymi drogami szutrowymi przez Syberię i Kaczą Górę. Droga przejezdna i raczej płaska. Z podjazdu na Ostrysz, żółtym szlakiem rezygnuje i kontynuuję jazdę po "Ścieżce Niezapominajka". Po dojeździe do szlaku niebieskiego dojeżdżam nim do Trupielca i zjeżdżam dalej do Trzemeśni. W okolicy Mogielnicy łapię snejka i muszę wymienić dętkę. Stracony czas trzeba nadrobić i zamiast jechać na dół do Drogini, odbijam wcześniej na Brzezową. Po drodze Komoot trochę mnie zwodzi, ale ostatecznie asfaltami udaje się dojechać do Dobczyc w przyzwoitym czasie. Długo wachałem się jaki rower wybrać na tą wycieczkę, ale wybór okazał się słuszny. Gravel był całkowicie wystarczający na 6 km szutrowej drogi i kawałek prawdziwego szlaku. Plusem jest cisza i spokój tej trasy. Rodzinnie można ją zredukować do Ścieżki Niezapominajka i wystartować z Kornatki.
Kategoria Pogórze Wiśnickie
Morning Ride
-
DST
4.24km
-
Czas
00:11
-
VAVG
23.13km/h
-
VMAX
43.92km/h
-
HRmax
145
-
HRavg
120
-
Kalorie 194kcal
-
Podjazdy
10m
-
Sprzęt TRIBAN GRAVEL 120
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria Kraków i okolice
Evening Ride
-
DST
9.08km
-
Czas
00:30
-
VAVG
18.16km/h
-
VMAX
32.76km/h
-
HRmax
137
-
HRavg
114
-
Kalorie 320kcal
-
Podjazdy
34m
-
Sprzęt TRIBAN GRAVEL 120
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria Kraków i okolice