Gilevich prowadzi tutaj blog rowerowy

Pozor! Pozor! Gilevich na Bicyklu!

Wpisy archiwalne w kategorii

Pieniny

Dystans całkowity:358.94 km (w terenie 83.00 km; 23.12%)
Czas w ruchu:22:12
Średnia prędkość:16.17 km/h
Maksymalna prędkość:43.56 km/h
Suma podjazdów:1505 m
Maks. tętno maksymalne:180 (0 %)
Maks. tętno średnie:130 (0 %)
Suma kalorii:2672 kcal
Liczba aktywności:7
Średnio na aktywność:51.28 km i 3h 10m
Więcej statystyk

Przełomem Dunajca

  • DST 19.70km
  • Teren 16.00km
  • Czas 01:23
  • VAVG 14.24km/h
  • VMAX 33.12km/h
  • HRmax 145
  • HRavg 106
  • Kalorie 840kcal
  • Podjazdy 218m
  • Sprzęt TRIBAN GRAVEL 120
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 20 września 2020 | dodano: 21.09.2020

Klasyka gatunku, czyli ze Sromowiec Niżnych do Szczwnicy i z powrotem.


Kategoria Juli mini-bikestats, Pieniny, Wercia mini-bikestats

veloDunajec + veloCzorsztyn = <3

  • DST 29.46km
  • Czas 02:00
  • VAVG 14.73km/h
  • VMAX 43.56km/h
  • HRmax 180
  • HRavg 130
  • Kalorie 1832kcal
  • Podjazdy 306m
  • Sprzęt Giant Rincon XC
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 19 września 2020 | dodano: 21.09.2020

Trasę rozpoczęliśmy z Frydmanu w kierunku Niedzicy, by najwyższe przewyższenia pokonać na początku wycieczki. Podjazd na Zielone Skałki w okolicy Falsztynu faktycznie dosyć stromy, ale całkowicie do przejechania. Potem już przyjemny zjazd do Niedzicy. Tam przeprawiliśmy się gondolką do Czorsztyna. VeloCzorsztyn jest zdecydowanie bardziej płaskie, ale w okolicach zamku jest jedno wzniesienie z cudownym widokiem, potem już w zasadzie przez resztę czasu ścieżka wiedzie nad lustrem zalewu. Dopiero w okolicy Dębna trzeba na chwilę zjechać na główną drogę, a potem wałami przeciwpowodziowymi i wydzielonymi ścieżkami dojechać do Frydmanu.



Kategoria Juli mini-bikestats, Pieniny, Wercia mini-bikestats

Singletrails Lechnica

  • DST 27.77km
  • Teren 26.00km
  • Czas 03:44
  • VAVG 7.44km/h
  • VMAX 36.72km/h
  • Podjazdy 981m
  • Sprzęt Mongoose Teocali
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 13 października 2019 | dodano: 13.10.2019

Ścieżki w Lechnicy kusiły mnie odkąd zobaczyłem zdjęcia przedstawiające fenomenalne widoki z trasy a w tle Trzy Korony. Poranek był bardzo chłodny, ale prognozy były dobre i wierzyliśmy, że to będzie dobry jesienny wypad. Na początek podjechaliśmy do najwyższego punktu tras na ok. 800 m n.p.m. dwa kilometry podjazdu są całkowicie do podjechania. Wprawdzie liczne agrafki były dla mnie czymś zupełnie nowym, ale z czasem ich pokonywanie wychodziło mi coraz lepiej. Chcieliśmy zjechać nową trasą na południowym zboczu, ale niestety nie znaleźliśmy jej. Dlatego zdecydowaliśmy kontynuować przygodę na Griftofie. Pierwsza część w lesie jest szybka i bardzo fajna. Oprócz kilku band i hopek ścieżka wygląda bardzo naturalnie jak zwykły leśny szlak. Po ok. 1,8 km lekki podjazd i dalej bardzo fajny zjazd. Ostatnie półtorej kilometra to bardzo widowiskowy zjazd halami z widokiem na trzy korony. Nie wiadomo czy jechać czy robić zdjęcia. My stwierdziliśmy, że trzeba zrobić parę fotek i nacieszyliśmy się widokami. Zjazd bardzo przyjemny i niezbyt trudny. Kilka hopek, kilka band i dużo radości z jazdy.

Następnie pojechaliśmy trasą Špica. Podjazd krótki ale dużo bardziej wymagający technicznie. Urozmaicony również mostkami nad potokiem co dodaje mu fajnego klimatu. Po osiągnięciu najwyższego punktu łatwym szlakiem ruszyliśmy na Szpicę. Zjazd z niej okazał się rewelacyjną rozrywką. Szybka trasa z bandami nie była bardzo trudna ale pozwalała się dobrze rozpędzić i dać dużo radości. Dla tego fragmentu warto było zrobić tę trasę.

Na zakończenie stwierdziliśmy, że trzeba powtórzyć zjazd Griftofem, tym razem bez przerw na fotki. Znając już jako tako trasę pojechaliśmy dużo płynniej i świetnie się bawiliśmy.

Single w Lechnicy okazały się znakomitym miejscem. Poziom trudności był dla mnie w sam raz. Niektóre fragmenty stanowiły wyzwanie ale i tak poprowadzenie tras dodawało pewność, że można je przejechać. Oprócz tego cała masa radochy na szybkich zjazdach i bandach. Zdecydowanie warto było tam pojechać.




Kategoria Pieniny

Niedzica Zamek- Czerwony Klasztor-

  • DST 51.87km
  • Teren 10.00km
  • Czas 03:11
  • VAVG 16.29km/h
  • Sprzęt Giant Rincon XC
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 21 września 2006 | dodano: 21.09.2006

Niedzica Zamek- Czerwony Klasztor- Szczawnica> Niedzica Zamek V/Mx 49,5


Kategoria Pieniny

Stara Lubovla

  • DST 82.50km
  • Czas 03:56
  • VAVG 20.97km/h
  • Sprzęt Giant Rincon XC
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 20 września 2006 | dodano: 20.09.2006

Niedzica Zamek- Czerwony Klasztor- Vel'ky Lipnik- Przełęcz(729m n.p.m.)- Kamienka- Stara Lubovna(Lubowla) powrót tą samą drogą
V/Mx 52,1




Kategoria Pieniny

Małe Pieniny

  • DST 67.50km
  • Teren 25.00km
  • Czas 03:58
  • VAVG 17.02km/h
  • Sprzęt Giant Rincon XC
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 19 września 2006 | dodano: 19.09.2006

Niedzica Zamek- Czerwony Klasztor- Szczawnica- Jaworki- Schronisko pod Durbaszką- Durbaszka(942m n.p.m.)- Szafranówka/Palenica(741m n.p.m.)- Szczawnica- Czerwony Klasztor- Niedzica Zamek
V/Mx 47,8



Kategoria Pieniny

<b> Niedzica Bike Trip<b>

  • DST 80.14km
  • Teren 6.00km
  • Czas 04:00
  • VAVG 20.04km/h
  • Sprzęt Giant Rincon XC
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 16 września 2006 | dodano: 16.09.2006

Niedzica Bike Trip 2006

Niedzica Zamek- Dębno- Czorsztyn- Sromowce Niżne- Cerveny Klastor(Czerwony Klasztor)- Leśnica- Mlaćne Sedlo (710m.n.p.m)- Vel'ky Lipnik( Wielki Lipnik)- Cerveny Klastor(Czerwony Klasztor)- Niedzica Zamek
V/MX 61,7 km/h



Kategoria Pieniny